Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2020

Dlaczego lektury zniechęcają do czytania oraz... dlaczego warto tę niechęć pokonać?

Lektury szkolne... Nie kojarzy się to zbyt dobrze, prawda? Nudne, długie i ciężkie do przeczytania. „Pan Tadeusz”, „Lalka” czy choćby „Krzyżacy”, to tytuły, które w waszych głowach przywołują najlepsze wspomnienia, czyż nie? No tak... W mojej też nie. Właśnie przez takie książki, na które nacisk stawia system edukacji, osoby w naszym wieku odchodzą od czytelnictwa. Niezrozumiały język, tysiące słów w formie wiersza, fabuła rodem z „Klanu”. Są to cechy większości tekstów, które musimy przeczytać. Dochodzą do tego krótkie terminy, masa nauki z innych przedmiotów i stres związany ze sprawdzianami z tych też książek. Załamanie nerwowe jak się patrzy. „Bo jak tu wziąć się za dobrą książkę po nieprzyjemnościach przeżytych podczas czytania tych tomiszczy...?”  Wielu tak uważa, moim zdaniem - niesłusznie. Fakt faktem, odechciewa się czytania po tygodniu katowania nieciekawej lektury, ale większą krzywdą dla nas jest całkowite odejście od tej formy spędzania wolnego czasu. Dobra książka,

Albumy muzyczne z pierwszej połowy 2020 - część 2

W ostatnim artykule przedstawiłem trzy albumy muzyczne wydane przez ostatnie pół roku. Teraz chcę się z Wami podzielić następnymi czterema. Tak jak ostatnio, są to raczej alternatywne, troszkę mniej znane wydawnictw a (z jednym wyjątkiem, ale o tym na końcu) Wiktor Stribog - Lutym gatunek: lo-fi, ambient, elektronika Drugą (i zarazem ostatnią) polską propozycją na całej liście jest minialbum Wiktora Striboga , warszawskiego artysty znanego przede wszystkim jako tw ó rcę enigmatycznej youtube ’ owej serii Kraina Grzyb ó w - Poradnik Uśmiechu oraz ilustracji utrzymanych w podobnym do niej, niepokojącym i kojarzącym się z latami ’ 90 klimacie. Nie jest to pierwszy muzyczny projekt Wiktora - przed wydanym w lutym Lutym stworzył ścieżkę dźwiękową do Poradnika Uśmiechu oraz minialbum Latem , wydanym (nie zgadniecie)… latem. Muzyka zawarta na wszystkich z nich jest w gruncie rzeczy podobna - to nostalgiczna, minimalistyczna, instrumentalna elektronika przywodząca na myśl motywy