Przejdź do głównej zawartości

Droga ku wolności

W maleńkiej izdebce, na białej podusi

śpi dziecię, staruszka pieśń mu nuci.

Pieśń o bezgranicznej miłości do swojej ojczyzny,

pieśń o drodze do wolności przez krew i blizny.

Strach w sercu tłumi co się jeszcze wydarzy

dla swojej dzieciny o niepodległej Polsce marzy.

W strapione serce

staruszki 

Wroga  ciemność się wkrada

Gdy tuż za oknem izdebki

polski żołnierz... na ziemię upada.


On walczy o  ojczyznę utraconą

o Polskę przez wrogów zniewoloną.

O wolność rodaków , tak brutalnie odebraną

o Matkę naszą z godności obdzieraną.

Wstań! Mój bohaterze staruszka we łzach  błaga,

niech do kraju mego powróci biało- czerwona flaga.

Wstań! Zbierz w sercu siły,

by walczyć o wolność - synu mój miły.


Choć w piersi żołnierza rany od wroga kul,

wola w nim walki silniejsza niż rozdzierający ból.

Powstaje, by dla potomnych bronić ojczyzny,

taki obowiązek polskiego mężczyzny... 

A gdy kolejna kula piersi jego dopada

krzyczy Bóg-Honor-Ojczyzna

i poraz ostatni na ziemię upada.

Jego odwaga , siła i męstwo

zapewnią wszystkim upragnione zwycięstwo.


W maleńkiej izdebce, na białej podusi 

śpi dziecię, staruszka  pieśń mu nuci.

Pieśń o ojczyźnie wymarzonej, wytęsknionej

pieśń o POLSCE WOLNEJ - krwią swoich synów wywalczonej.

                        

 Daria Wielgos



Komentarze