Twenty
One Pilots to amerykański duet Tylera Josepha i Josha Duna. „Trench" jest ich piątym albumem studyjnym. Wydany został 5 października 2018 roku, po ponad rocznej
przerwie. Nie mogło zabraknąć oczywiście nowej światowej trasy koncertowej
zatytułowanej The Bandito Tour. Płyta ta, jak z resztą cała muzyka Pilotów, nie
zalicza się do określonego gatunku muzycznego. Każda piosenka jest zupełnie
inna. Możemy tam znaleźć praktycznie wszystko, od popu, przez muzykę
elektroniczna, do nawet reagge. Niektórzy mogą narzekać na to, że na płycie
brakuje mocniejszego brzmienia, które mogliśmy usłyszeć na Blurryface, jednak
powinniśmy się przyzwyczaić ze Piloci nie robią niczego dwa razy tak samo. Poza
po prostu dobrą muzyką, nie możemy zapomnieć o niesamowitych tekstach, które
niosą ze sobą wielki przekaz jak np. Neon Gravestones, Leave the City, Bandito
lub przeurocze Smithereens. Skupimy się na omówieniu czterech singli- Jumpsuit,
Nico and the Niners, Levitate oraz My Blood, oraz wytłumaczeniu całego
uniwersum Demy.
A Wy co sądzicie o nowym albumie Twenty One Pilots? Dajcie nam znać w komentarzach!
JUMPSUIT
Jumpsuit to pierwszy utwór na
albumie i zarazem pierwszy singiel, który mogliśmy usłyszeć przed premierą
płyty. Piosenka wraz z teledyskiem ukazała się 11 lipca i wywołała niemałe
zamieszanie. Wszyscy fani starali się dokładnie zrozumieć co chłopcy chcieli
przekazać zarówno w tekście jak i w teledysku. Czym tak właściwie jest
Dema? Jest to swego rodzaju organizacja, której członkami
są Tyler i Josh. Jest to również miejsce, gdzie mieszka Clancy- autor
pamiętnika, który mogliśmy zobaczyć na tajemniczej stronie internetowej, wraz z
niepokojącymi zdjęciami. Bohater ten nie jest zadowolony z tego gdzie musi
mieszkać, opowiada o "Bishops"- Biskupach, którzy sprawują absolutną
władzę w Demie. Takie informacje mogliśmy zdobyć zanim jeszcze pojawił się
teledysk, który krótko mówiąc, zmył sen z powiek wszystkim fanom.
Rozpoczyna się on dokładnie po
zakończeniu Heavydirtysoul, widzimy znane nam płonące auto. Akcja szybko
przenosi się w inne miejsce i możemy obserwować jak Tyler najpierw leży
nieprzytomny w swego rodzaju strumieniu, a później budzi się w nim. Nagle
nadciąga w jego stronę postać w czerwonej szacie na białym koniu- jest to
nawiązanie do poprzedniego albumu, ponieważ utożsamiamy tą postać z Blurryface.
Prawdopodobnie jest też on również jednym z biskupów, którzy chcą złapać Tylera
(możemy go utożsamić z Clancy’m) i znów sprowadzić go do Demy. Zostaje on
naznaczony, czarne smugi na szyi również są nawiązaniem do poprzedniego albumu,
gdzie symbolizowały one różnego rodzaju problemy z jakimi zmagał się Tyler.
Mężczyzna zaczyna podążać za postacią na koniu, lecz nagle zauważa leżący na
ziemi bukiet kwiatów, a z na zboczach gór, które otaczają wąwóz, w którym
dzieje się akcja, pojawiają się ludzie (tak naprawdę bliscy, rodzina m.in.
Josh, jego żona Jenna), którzy zaczynają zrzucać właśnie żółte płatki kwiatów.
Dzięki temu Tyler otrząsa się z transu i zaczyna uciekać. Teledysk kończy się
sceną, gdzie leży on znów w strumieniu, Blurryface stoi nad nim, a z góry
patrzy na nich już tylko jedna osoba- prawdopodobnie Josh.
NICO AND THE NINERS
Jest to singiel, który pojawił się
równo z teledyskiem do Jumpsuit, lecz wtedy tylko w wersji audio. Jednak piloci
nie dali nam długo czekać na następną część historii Demy, bo już 26 lipca 2018
r. ukazał się teledysk do piosenki. Jest to druga z trzech części historii. Co
ciekawe, na wstępie możemy usłyszeć backmasking, który w tłumaczeniu brzmi:
„Jesteśmy banditos, opuścisz Demę i wyruszysz na prawdziwy wschód, my odrzucamy
Vialism”. Wspomnieni „Banditos”, są nadzieją na wyzwolenie Demy spod władzy
dziewięciu biskupów, których jednym z nich jest Nico. Teledysk szybko zdobył
wiele wyświetleń dzięki np. ukazanym w nim handshake, który pojawił się również
w Stressed Out, i jest znakiem charakterystycznym duetu. Również specyficzną
cechą jest kolor żółty, który jest kolorem przewodnim całego albumu. Jest to
kolor nadziei, noszą go Banditos którzy chcą wyzwolić ludzi z Demy. Kolejnym ciekawym kontrastem jest ukazanie
światła – Biskupi tworzą światło sztuczne, ukazane w teledysku jako żarówki, a
Banditos przychodzą do miasta z prawdziwym światłem, ogniem zapalonych
pochodni. Pochodnia użyta w teledysku
jest również znakiem, nawiązującym do starszej już piosenki zespołu pod tytułem
„A Car, A Torch, A Death”. (W Jumpsuit – płonący samochód, w Levitate –
śmierć). Piosenka, choć nie można przypisać jej do żadnego gatunku muzycznego,
zahacza dosyć mocno o klimaty reagge.
LEVITATE
Wydaje się, że przez całe Levitate
Tyler opowiada o procesie tworzenia swoich piosenek, choć robi to tak szybko,
że po prostu słuchając utworu, nie będziemy w stanie wyłapać praktycznie nic, a
tekst jest naprawdę wartościowy, jeśli chce zagłębić się trochę bardziej w jego
motywacje.
Skupmy się jednak bardziej na kolejnym teledysku,
który jak zawsze pozostawia nas z jeszcze większą ilością pytań. Rozpoczyna się
on sceną gdzie Tyler wraz z Joshem i grupą Banditos przybywają do swego rodzaju
obozu. Odbywa się coś na kształt inicjacji, przyjęcia Josepha do grupy. Golą mu
głowę, nawiązując do Car Radio (w tekście również znajduje się nawiązanie do
tej piosenki). Wydaje się, że jest to pewien symbol, zerwania z przeszłością,
uwolnienia się od Demy, Blurryface i wszystkiego co ciągnęło go w dół. W
scenach, gdzie Josh gra na perkusji, a Tyler rapuje, możemy znów zauważyć płonące
auto. Od razu nasuwa się tutaj kolejna piosenka ‘A Car, A Torch, A Death’.
Porwanie Tylera na końcu teledysku może właśnie symbolizować tą śmierć,
ponieważ myślał on, że udało mu się uciec od problemów, ale one ciągle wracają.
MY BLOOD
To czwarty singiel, który mogliśmy
usłyszeć przed ukazaniem się całej płyty. Teledysk do piosenki ukazał się
jednak w dniu wydania albumu. Jest on zupełnie inny i wyjątkowy, tak jak
piosenka sama w sobie jest bardzo unikatowa i może być interpretowana na wiele
różnych sposobów. Wideo nie jest już kolejną częścią historii Demy, co odróżnia
go od trzech pozostałych. Przedstawia bardzo wzruszającą historię, gdzie główny
bohater po stracie matki próbuje żyć normalnie, pozbyć się swoich lęków. Pomaga
mu w tym inny chłopak, którego możemy interpretować jako jego przyjaciela lub
brata. Jest on podporą dla bohatera, dzięki niemu staje się on bardziej
odważny, otwarty, i jak możemy się przekonać, nie boi się stanąć w obronie mu
bliskiej osoby. Jednak na końcu teledysku uświadamiamy się, że „przyjaciel”
głównego bohatera istniał tylko w jego głowie. Tekst do piosenki zawiera wiele
nawiązań, możemy spotkać tam nawet odniesienie się do Biblii (obydwaj
członkowie zespołu są wierzący). Piosenka, nawet przez tytuł, może wskazywać nam
także na wielką wagę przywiązywaną przez duet do rodziny, więzów krwi.
Podsumowując, na
płycie znajduje się w sumie czternaście utworów. Każdy może znaleźć coś
odpowiedniego dla siebie. Album okazał się nie małym zaskoczeniem, lecz
oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Możemy teraz tylko wyczekiwać
kolejnych projektów duetu, które na pewno będą przyjęte przez fanów z
równie wielką aprobatą.
cały nowy album to złoto
OdpowiedzUsuńSuper post, tylko tak dalej:))
OdpowiedzUsuń