Dlaczego ona mi to zrobiła?
Pojawiwszy się w moim życiu,
zmieniła je w ciasną klatkę bez wyjścia.
Przybyła niepożądana.
Wpierw odurzyła, później uwięziła, już nigdy nie
uwolni.
A ja?
Jestem niewolnikiem własnego serca,
które spętane ostrymi powrozami morderczego uczucia
umiera z tęsknoty za swoim dopełnieniem.
Przybyła, odurzyła, uwięziła… - miłość.
Hanka