The 100? To ten serial o nastolatkach
i końcu świata?
The 100, powszechnie nazywane Grą
o Tron dla młodszego odbiorcy, w ostatnim czasie został zauważony, właśnie
przez nastolatków. Dlaczego? Od premiery serialu minęło prawie 4 lata, a
dopiero teraz tak wiele osób zaczęło się nim interesować. Na pewno spowodowane
jest to fenomenem seriali takich jak Skam, Riverdale czy 13 Reasons Why, dzięki
którym młodzież zaczęła dosłownie szaleć na punkcie seriali. The 100 jest
również produkcją, w której większość głównych ról odgrywają młodzi aktorzy,
więc jest to bardzo atrakcyjny wybór dla osób, które posiadają potrzebę
oglądania na ekranie ładnych twarzy.
O czym tak właściwie jest The
100? W dużym skrócie serial opowiada o postapokaliptycznym świecie, na który
zostaje zesłana setka nieletnich więźniów. Mają oni za zadanie sprawdzić, czy
życie na Ziemi znów jest możliwe.
Niektórzy widzą w nim tylko skomplikowane
trójkąty miłosne z walką o przetrwanie na drugim planie. Jest to bardzo
okrojone spojrzenie, ponieważ widz nie dostrzega wtedy ważnych rzeczy, jakie
serial przekazuje. Postacie są zbudowane w taki sposób, że bardzo łatwo, przy
odrobinie skupienia, możemy wczuć się w ich sytuacje i przeżywać wszystkie
doświadczenia razem z nimi. Co prawda The 100 nie oszczędza bohaterów i nie raz
można było oglądać śmierć postaci uwielbianej przez publiczność, jednak właśnie
dzięki temu potrafi być tak zaskakujący i powodować, że wylewamy morza łez. Mamy możliwość obserwować jak
postacie dorastają na naszych oczach, oglądać zmianę ich charakteru oraz piękne
relacje rodzinne, przyjacielskie oraz miłosne.
Z całego serca polecam The 100
wszystkim, ponieważ zapewni nie tylko dobrą rozrywkę na zbliżające się jesienne
wieczory, ale i pokaże nam cudowne postacie, na których możemy się wzorować.
Natalia Rzeszutek