Na początku był Eru Iluvatar - Bóg świata stworzonego przez Tolkiena. Z jego myśli zrodzili się Ainurowie, których przyrównać można do aniołów. Najpotężniejszym z Ainurów był Melkor, który to ponad wszystko pożądał mocy tworzenia własnych bytów. Często oddalał się on w pustkę daleko od innych Ainurów, w poszukiwaniu Niezniszczalnego Płomienia, który tę moc posiadał. Nigdy go jednak nie znalazł. Eru poddawał Ainurom tematy, a oni mu śpiewali. Przez długi czas Ainurowie śpiewali pojedynczo, ponieważ pojmowali oni jedynie cząstkę myśli Eru, z której zostali stworzeni, a zrozumienie innych przychodziło im bardzo trudno. Jednak słuchając siebie nawzajem, coraz lepiej się zgrywali, aż wreszcie Eru zebrał wszystkich Ainurów, Przedstawił im jeden wielki temat i polecił rozwinąć z niego Wielką Muzykę. Wszyscy Ainurowie zaczęli śpiewać równocześnie, na początku muzyka była piękna oraz idealna, ale z czasem Melkor, chcąc wtrącać do niej swoje własne wątki nie pochodzące od Eru, z...